Autor |
Wiadomość |
jaszczomp
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pyritz
|
Wysłany: Śro 9:19, 19 Kwi 2006 Temat postu: Piotr Kaczkowski |
|
|
Trochę zdziwaczał ostatnio, ale głos wciąż ten sam...
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gabi
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Krakowa, gdzie na Brackiej pada deszcz.
|
Wysłany: Sob 11:10, 29 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
nie lubię go za taki....flegmatyzm w głosie.
Ale muzykę puszcza fajną, brawo za urywki koncertów jego (chyba?) idolki Tori Amos.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pozytywny.robert
Dołączył: 01 Kwi 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trzcianka
|
Wysłany: Wto 15:23, 03 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
... cudny prowadzący... Numer Pierwszy wsród Osobowości radiowych... exequo z Janem Ptaszynem Wróblewskiem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lewy
Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 23:21, 03 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Wspaniały człowiek, niesamowity głos, gigantyczna charyzma.. Uwielbiam tego człowieka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tomu2d
Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 15:24, 31 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ohh tak Pan Piotr ,kocham jego programy ,kocham jego głos , kocham muzykę promowaną przez niego.Wspaniały prowadzący nie ma lepszego w kraju .Jego gust muzyczny idealnie dociera w głąb mnie dlatego czuje się jakby minimaxa prowadził tylko dla mnie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
eMTe
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 23:30, 18 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Kto się spodziewał nadętej audycji o Richardzie Wrightcie z okazji śmierci ten skucha. Początek od Tori, sporo o Normanie Whitfieldzie (też zmarłym), trochę od polskich zespołów. Kaczor się na starość umłodzieżowił - pomyślą wszyscy. Ale to nieprawda. Raczej dostąpił zrozumienia przemijania. Umiera Janusz Kosiński, umiera Rick; umierają i przyjaciele i muzycy kształtujący młodość. Kończy się wszystko powoli, nie ma odwrotu. Nie ma sensu dąć w trąby bo echo i tak zgaśnie. Warto (być może) robić swoje.
Ani w tym prawdy ani kłamstwa. Ani nadęcia ani luzu. Ani głupoty ani mądrości. Tajemnica.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|