Autor |
Wiadomość |
Ave
Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Qutno/Wawa
|
Wysłany: Sob 15:23, 15 Kwi 2006 Temat postu: Najdziwniejsze sytuacje. |
|
|
W jakich najdziwniejszych, najmniej wygodnych sytuacjiach zeście się kiedys tam znajdowali?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dori
Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: najczęściej Łódź..
|
Wysłany: Sob 18:30, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Cztery dni w tygodniu - język polski. Co ja robię tu? W zasadzie moge powiedzieć co ja robiłam tam. :l ol:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
awni87
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 746
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kutno/Toruń
|
Wysłany: Sob 19:30, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
o tym samym pomyślałam hehehe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
suicider666
Moderator
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 674
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kutno
|
Wysłany: Nie 0:52, 16 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Siedziałem w Łodzi w klinice i czekałem na swą kolej do gastrologa. Nie wiedziałem czy nie bedzie chciał mi zrobic gastroskopii( kto ni wie co to - jest to nowoczesny rodzaj torturowania za pomoca 1,5 metrowego kija z kamerką na czubku)Przysiadła sie do mnie mila pani i zaczeła mi opowiadać jak była tu rano i słyszała jęki zarzynanego zwierza z gabinetu do którego miałem zaraz wejsc..... straszne...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dori
Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: najczęściej Łódź..
|
Wysłany: Pon 19:20, 17 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Wakacje 2 - 3 lata temu. Byłam sobie u dziadków i zostaliśmy zaproszeni na imieniny takiej super babki ponad 80 latki i poszliśmy. Średnia wieku zaproszonych gości 70 - 75 lat. Tematy do rozmów: leki, choroby i kto kiedy umarł. Wtedy naprawde zastanawiałam sie co ja robie tu!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
suicider666
Moderator
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 674
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kutno
|
Wysłany: Wto 1:07, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Znam to Dorotko ale u mnie akcja dzieje sie w przychodni. Koło mnie 3 babcie i każda sie żali drugiej i sie przebijaja która z nich bardziej chora. Jedna mówi: Mnie to tak żylaki powychodziły, że juz prawie chodzic nie moge, druga na to: ja po 2 zawałach i wylewie. Trzecia zas rzekła: Ja juz mam takie zdrowie, że juz tylko w zaswiaty. One przyznały jej racje i przejeły jej mysl i zaczely sie uzalac ze niedługo zejdą z tego świata. Pytanko: Po jaka cholere w takim razie przyszły do tej przychodni i kazały mi, w modym wieku facetowi czekac tyle czasu w kolejce, skoro one lepiej wiedzialy co im jest niz lekarz??? (paranoja)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Łukasz
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Wto 22:16, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Starsze babcie są patrze bardziej nachalne niż jacyś gówniaże
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
suicider666
Moderator
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 674
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kutno
|
Wysłany: Czw 15:59, 20 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Dnia wczorajszego zdarzyła sie dziwna i dość nietypowa rzecz:
Podczas półfinałów Ligi Mistrzów po boisku Arsenalu biegała sobie beztrosko WIEWIÓRKA (pozdrowienia dla Dori) i przepuściła dwa ataki na bramkę Leemana:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
awni87
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 746
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kutno/Toruń
|
Wysłany: Nie 19:58, 23 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Sytuacja była bardzo dziwna mogłaby nawet zaliczac sie do autentyków; zdarzyła mi sie dzisiaj. A było tak: zmęczona nauka postanowiłam wyjść na spacer z moją miłością i nioodłącznym kompanem spacerów- moim aparatem. Stwierdziłam -ide na łąki, ide sobie ide ptaszki śpiewają motylki latają a ja zaabsorbowana pięknem rozkwitającej przyrody i moim aparatem nawet nie zauważyłam że zbliżam sie do nieopodal zaparkowanego samochodu; i kiedy byłam już na prawde blisko owego samochodu zauważyłam boskiego kwiatka, no i musiałam pojeść bliżej i zrobic zdjęcie. Gdy sie odwróciłam by mieć ładne światło i cienia nie robić , dokręcając soczeweczke do aparatu i schylając sie nad kwiatkiem, dostrzegłam także coś. Nie byłam sama; bowiem właśnie przeszkodziłam parze młodych ludzi upawiających tak wspaniałą rzecz jaką jest miłość w samochodzie. Ale zachowałam zimną krew zrobiłam zdjęcie oczywiście kwiatkowi po czym wycofałam sie; ale polewke miałam wielką heheheh
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|